przesilenie
Ja wiem, wiem, 'gdzie coś nowego?'- spytacie. Ano, na twardym dysku sie kisi, bo nijak czasu nie staje , by coś w końcu tu wrzucić. Jeszcze ostatnie śluby sezonu 'się robią', jeszcze para w kociołku z napisem 'praca' kipi, ale już czuć w powietrzu zapach igliwia, lenistwa i długo upragnionych świąt i zaplanowanych wakacji. Ale zanim wyjadę na narty (a jak, jestem gierojem i herosem!), postaram się jeszcze conieco dorzucić.
0 komentarze:
Prześlij komentarz