Dora i Kisio plenerowo
No tak, obiecałem że 'za tydzień' a tu czas leci że aż strach, praca wre i te rzeczy. Tak, czy inaczej oto oni: Dora i Kisio w osobach własnych. Asystował mój syn Paweł vel Pablo. To nie był jego debiut, ale warto wspomnieć. I docenić. Doceniam. :) Niech wie.
Wzmiankowanych Dorę i Kisia ściskam, pozdrawiam i wogóle.
0 komentarze:
Prześlij komentarz